26 gru 2009

Memoriał podsumowanie, księga pamiątkowa.

Aby ostatecznie zakończyć temat memoriału napisałyśmy jeszcze zwięzłe podsumowanie w którym zwróciłyśmy uwagę szczególnie na zachowanie przemawiających i występujących osób przed i po memoriale.
Podstawowe pytania jakie nasuwają się po obejrzeniu uroczystości pożegnania Michaela Jacksona brzmią następująco: czy oficjalnie zaproszeni goście (wliczając to wszystkie osoby bezpośrednio uczestniczące w kreowaniu memoriału, mamy tu na myśli artystów i przemawiających na scenie) mieli świadomość w czym uczestniczą i czy wiedzieli jaka jest prawda?!.
Jeśli przyjmiemy, że cały scenariusz lipcowych uroczystości opierał się na teledysku do piosenki "Liberian Girl" a jak wiemy jest to bardzo prawdopodobne. Jeśli spojrzymy na ten teledysk i nazwiemy go motywem przewodnim całej sprawy mistyfikacji wygląda na to, że zarówno artyści, przyjaciele, zwykli fani (którym udało się wylosować bilety wstępu) oraz miliony ludzi zgromadzenych przed ekranami telewizyjnymi nie byli świadomi tego w czym biorą udział i z czym mają do czynienia. Podkreślamy, że wszystko zostało tak zorganizowane i dopracowane, że pierwotnie prawie każdy uwierzył, że jest to koniec wspaniałej ery Michaela Jacksona.
Z drugiej strony jednak jeśli dokładnie przyjrzymy się zdjęciom, jakie zostały zrobione po zakończeniu memoriału, zobaczymy, że na twarzach "gwiazd" nie widać żadnego smutku, żadnej  powagi. Wręcz przeciwnie wszystkich przepełnia radość a świadczą o tym wielkie uśmiechy. Rozumiemy, że była to celebracja życia Michaela ale jakby nie patrzeć był to również swoisty pogrzeb i powinien zostać zachowany chociaż minimalny  nastrój zadumy.
Spójrzcie sami na kilka poniższych zdjęć.



Brooke Shields, Magic Johnson


Usher, Magic Johnson

 
Magic Johnson, Lionel Richie, Suzzane the Passe, Usher, Akon


Al Sharpton, Suzzane the Passe, Berry Gordy

 
Kenny Ortega
 
Magic Johnson, Miko Brando (skąd u dobrego przyjaciela Michaela taki szeroki uśmiech na twarzy?)

 
Jennifer Hudson, Usher


Janet Jackson, La Toya Jackson, Rebbie Brown. Czy siostry wyglądają na załamane???


Janet, La Toya, Rebbie... próba generalna?

KSIĘGA PAMIĄTKOWA.
Każdy uczestnik memoriału otrzymał tzw księgę pamiątkową w której oprócz wielu zdjęć zawarte były wpisy rodziny oraz najbliższych przyjaciół i współpracowników Michaela. Nie orientujemy się czy w Stanach Zjednoczonych na uroczystościach pogrzebowych zawsze ofiarowywuje się takie książki ale wiemy, że ta jest momentami naprawdę bardzo interesująca. Przyjrzymy się bliżej ogólnemu wyglądowi publikacji oraz niektórym jej wpisom. Jeśli chodzi o fotografie, które znajdowały się w księdze, to większość z nich była emitowana na telebimie podczas uroczystości w hali Staples Center. Cały obraz księgi miał podkreślać wspaniałość i dobroć Michaela, dlatego też jest tam wiele zdjęć z rodziną, przyjaciółmi, głowami państw oraz nagrodami jakie otrzymał w swojej jakże bogatej karierze.





Pierwszy wpis jaki przykuł naszą uwagę pochodzi z dnia 1 lipca i jego autorem jest Siggy "Rubba" w pierwszej części pisze o tym jakim Michael był wyjątkowym i dobrym człowiekiem, jednak najciekawsza jest druga część a brzmi ona następująco: "Always Loving You, always... Until we meet again! May your Soul finally rest on this Journey.Siggy! tzn: "Zawsze ale to zawsze będę cię kochać..aż do naszego nastepnego spotkania! może teraz twoja dusza odpocznie od tej podróży". Ciężko powiedzieć co autor miał na myśli, czy chodziło mu o spotkanie w niebie czy też tutaj na ziemi?, no i o jaką podróż chodziło... hmmmm.
Syn Jermaine, Jaimy napisał, że pomimo iż Michaela "nie ma z nami w sensie fizycznym dobrze jest wiedzieć, że przynajmniej jest tutaj duchem". Tutaj to znaczy gdzie? na memoriale? kolejna dwuznaczny wpis.

Z księgi możemy się również dowiedzieć dwóch istotnych rzeczy otóż patrząc na to co napisała Grace Rwaramba  wiemy, że pracowała ona dla Michaela aż 17 lat najpierw jako osobista asystentka (cokolwiek to znaczy) później jako opiekunka Prince, Paris i Blanketa. Strasznie długo nieprawdaż?! zatem dlaczego Michael zwolnił ją latem tego roku?... do tego tematu jednak wrócimy przy okazji innego posta.
Druga sprawa to tajemniczy asystent, Michael Amir zatrudniony przez Michaela dwa lata temu...
("being your personal assistant for past two years..."). Czy to znaczy, że wcześniej Michael nie posiadał asystenta a może zwolnił poprzedniego i zatrudnił nowego hmm. Jeśli nasza teoria jest prawdziwa to wygląda na to, że od dwóch lat Michael realizował swój plan. Ponowne zaistnienie w mediach> płyta "Thriller 25 th anniversary edition"> w końcu sfingowanie własnej śmierci. Widzimy, że potrzebował zaufanego pomocnika sam by sobie z tym wszystkim po prostu nie poradził.
 

 
Ahern Lossa napisala: I can't wait to see you again.(nie mogę sie doczekać kiedy cię znowu zobacze) nie zaznaczyła jednak gdzie.



Siostra Michaela La Toya dość rozlegle opisała największe sukcesy Michaela oraz jego wyjątkową osobowość. Następnie przytoczyła kilka zdań utrzymanych w klimacie bardzo religijnym: "Bóg wezwał cię do siebie" itd.
Najbardziej interesujące rzeczy zostawiła jednak na koniec. "Mike kocham cie bardzo mocno i nie mogę się doczekać twojego kolejnego wystepu". "Niech magia trwa nadal". Pierwsze zdanie jeszcze jesteśmy  w stanie w jakiś sposób wytłumaczyć (aczkolwiek jest to dość intrygujące, w końcu niebo nie jest sceną a siostra nie jest fanką. Ahh to niewątpliwie mało realna wizja). O jakiej magii myślała La Toya?. Magia w niebie, trochę to nie pasuje. Skoro nie niebo to pozostaje ziemia, a więc może chodzi o spuściznę muzyczną i moralną jaką pozostawił po sobie Michael?. Nam wydaje się jednak, że magia to, to wszystko czego jesteśmy świadkami od  jakiegoś czasu. "Keep the magic going!!!" dodatkowo napisano większymi, białymi rzucającymi się w oczy literami tak aby nikomu te słow nie umknęły.

Cała rodzina podczas memoriału oraz jak widizmy pisząc w księdze starała się przedstawić Michaela w jak najlepszym świetle. Rodzeństwu udało się sprytnie powplatać w swoje wypowiedzi oraz wpisy wzmianki o osiągnięciach i dokonaniach Michaela (zdobyte nagrody Grammy, księga rekordów Guinessa, czy też anty grawitacyjne buty). 
Kolejnym tekstem niewątpliwie dającym do myślenia jest wpis Tito Jacksona. Ponownie najistotniejsze  słowa padają na końcu i ponownie są napisane większymi literami.
"I love him. Michael is with me always. We will carry the light and make the light shine again for Michael and the world" - "Kocham go. Michael jest ze mną zawsze. Będziemy troszczyć się o to światło i sprawimy, że zaświeci ono ponownie dla Michaela i dla świata"

To ewidentne, że rodzina po "śmierci" Michaela zrobi wszystko by przywrócić mu dobre imię i oczyścić go z wszystkich zarzutów. Kiedy to się stanie, Michael powróci.

 
Na koniec jeszcze wpis najstarszej siostry Michaela Rebbie Brown. Uważamy, że to najpiękniejszy wpis w całej księdze. Pojawiają się w nim cytaty z psalmów z Biblii. Ten wpis opublikujemy w całości, ponieważ jego fragmenty są ze sobą ściśle powiązane.
"Kocham się bardzo mocno i wyczekuję momentu kiedy zobaczę cię znowu tu na ziemi. (Św.Jan.5.28-29).
Wiem, że jest to coś co nie tylko ceniłeś ale również rozmawiałeś o tym z innymi. Wtedy świat będzie rajem bez fałszerstwa, obłudy i ubóstwa.Wtedy świat będzie miejscem prawdziwego spokoju. To jest coś czego wszyscy oczekujemy, wtedy zobaczę cię ponownie. Śpij spokojnie, bo jak mówi Biblia ty tylko śpisz. I ja oczekuję życia wiecznego (Psalm 37:29)".
Trzeba przyznać, że trafnie dobrała cytaty... 
Można to jednak przełożyć na całą sprawę, otóż po tym jak świat zrozumie w końcu, że Michael nigdy nie zrobił żadnej z zarzucanych mu rzeczy, kiedy pokaże się go jako normalnego, kochającego, wspaniałego człowieka on powróci, a teraz zaznaje tego tak upragnionego spokoju.
 

 
To najciekawsze z wpisów jakie znajdują się w księdze pamiątkowej. Z istotniejszych rzeczy należy jeszcze wspomnieć o końcowej stronie, znajduje się na niej zdjęcie pochodzące z prób do "This is it" pod nim widnieje data 23.czerwca.2009 czyli najprawdopodobniej data wykonania fotografii. Oto pozostałe strony  księgi.



 

 

 

 

 

Zdjęcia z "Liberian Girl" również tutaj nie mogło zabraknąć.




 


J.A.M

17 komentarzy:

  1. ciekawa jest też kwestia zmiany okładki w porównaniu z programem, który wysyłany jest przez AEG jak ktoś wymienia bilet na ten pamiątkowy (jest zmiana fot na okładce, jest jedna fotka dodatkowa MJa z kamerą) nic wiecej sie nie zmienia - poszukac wystarczy na YT koles ktory wymienial bilet, zrobił fajna prezentacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiemy oczywiście o tym ale po tym jak ostatnio zostałam w tej kwestii zjechana postanowiłam o tym nie wspominać.

    Anyxx

    OdpowiedzUsuń
  3. zapomniałam wspomnieć, że swoją drogą niektórzy otrzymali księgę pamiątkową z dodatkowymi zdjęciami. Ciekawiej jednak jest przy księdze z Forest Lawn.

    Anyxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Robli sobie zdjęcia jak na rozdaniu jakiś nagród a nie na memoriale poświęconym zmarłemu artyście... Ignorancja? Czy moze wiedzą coś więcej..?

    OdpowiedzUsuń
  5. rozumiem, a szkoda :( w każdym bądź razie meritum, nie to jak na mjżyje poszukiwanie mj na naszej klasie ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. J.a.m wybiera to co najważniejsze i uzupełnia swoimi prawie zawsze mądrymi opiniami i spostrzeżeniami :) fajnie, że mamy takie dziewczyny a nie dzieciaki szukające taniej sensacji.
    Pozdrawiam i uważam, że Memoriał to szopka... hahah jaka Brooke Shields żałosna na tych zdjęciach :D

    Pauli

    OdpowiedzUsuń
  7. Brooke w ogóle jest żałosna, że pojawiła się na memoriale, zostawiła MJa, znaczy zakończyła z nim przyjaźń po pierwszych fałszywych oskarżeniach i nagle tak rzewnie rozpacza na memoriale - szkoda słów na komentarz...

    OdpowiedzUsuń
  8. albo ja jestm jaka nie tego albo juz nie wiem jak mozna odmowic małeznstwa Michaelowi:P heh

    ps. dziękujemy za wasze opinie lecz mamy nadzieje, że nie dlugo nasz blog nie będzie juz potrzebny bo Michael sie ujawni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brooke to idiotka strasznie panny nie lubię. ŻAŁOSNA osoba "Zawsze mogliśmy na siebie liczyć"
    błahaha śmiech na sali.
    Jak wy to robicie, że potraficie zawsze wszytsko tak dobrze i na poziomie opisać?

    Zdezorientowana

    OdpowiedzUsuń
  10. mamy informatora :D haha dżołk:) poprostu zbieramt dowody, dyskutujemy o nich a potem Anyxx siada i piszę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie tylko Anyxx Ashek też pisze :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze ze przeanalizowalyscie ta ksiege pamiatkowa. niektore wypowiedzi sa faktycznie dwuznaczne.

    oczywiscie dobra robota, czekam na kolejne notki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm, ale to jest wręcz przedziwne, że tyle osób pisało, że nie mogą się doczekać spotkania z Michael'em... Zastanawia mnie jeszcze fakt, że pod zdjęciem z próby jest data 23.06.2009. Rzeczywiście wygląda to tak, jakby to zdjęcie zostało wtedy zrobione. Tylko, że wtedy wychodzi, że nagrania użyte w filmie 'This Is It' zostały wykonane tuż przed jego śmiercią. I nie wierzę w żadne ponad 100h nagrań. Moim zdaniem wszystko zostało nakręcone w ciągu 3-4 dni i to jeszcze przed samą 'śmiercią' Michael'a.

    OdpowiedzUsuń
  14. najlepsza jest wypowiedź Rebbie . :-D nio i oczywiście fotka z TII . jeżeli powodzi ona z 23 czerwca, no to tym samym 1/3 filmu pochodzi z tego dnia . ta księga pamiątkowa to jest mocny dowód .

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie był 22września:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślałam nad tą symboliką kolorów i wpadł mi do głowy pomysł żeby zmieszać czerwony i żółty. Wyszedł pomarańczowy. Sprawdziłam symbolikę. Efekt zadziwiający:
    "Kolor pomarańczowy to wyzwolenie od nałogów i słabości, optymizm i pobudzenie, przedsiębiorczość, ambicja. Kolor pomarańczowy to także symbol ognia, płomieni, pożaru i energii."

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpoczynek mu się należy. Myślę, że żyje. Od niedawna interesuje się M.J. i uważam, że jest on bardzo dobrym i wrażliwym człowiekiem.Nikt z nas psychicznie nie wytrzymał by będąc na jego miejscu.

    OdpowiedzUsuń